Co to jest dopamine dressing? To jest zakładanie kolorowych i żywych ubrań, które wpływają na produkcje dopaminy w naszym mózgu. A dopamina oddziałowuje bezpośrednio na układ nerwowy, a on na nasze samopoczucie. Czyli dopamine dressing to nic innego, jak ubieranie się, w taki sposób, który ma powodować, że czujemy się szczęśliwe.
Hormon szczęścia
Z ciekawostek u zakochanych w pierwszej fazie można zauważyć wzrost dopaminy. Dlatego zakochanym towarzyszy uczucie szczęścia i euforii, bo krew szybciej przepływa, a serce bije. Efektem uboczy zakochania jest patrzenie na świat w różowych barwach:). Stąd dopamina bywa nazywana hormonem szczęścia, bo jej wzrost w organizmie wywołuje poczucie zadowolenia i spełnienia. Jej działanie, najlepiej zauważyć podczas jedzenia czekolady, czy też ulubionych potraw, kiedy czujemy się ,,spełnieni”i błogo. Ja dosłownie odlatuje jedząc sushi i chciałabym, żeby chwila trwała i trwała, a jedzenie nigdy się nie kończyło:). I myślę, że możesz mieć podobne doświadczenie, w trakcie jedzenia ulubionej potrawy. (PS: co to jest? i jak się czujesz? – wrzuć proszę w komentarzu).
Co to jest dopamine dressing?
A co w takim razie, ma jedzenie do ubierania? Kluczowe domy mody przekonują, że pewne kolory, wpływają na produkcje dopaminy, a tym samym przekładają się na nasze samopoczucie. Dlatego w tym sezonie projektanci i marki modowe zaproponowali kolekcje w żywych i intensywnych kolorach. Na wybiergach dominował: liminkowy, pomarańczowy, czy żółty. Przesłanie, takie intensywne kolory pomagają produkować hormon szczęścia. Wyrazem tego jest trend zwany dopamine dressing. Może on okazać się środkiem do poprawy nastroju po lockdownie i handrze jesienno-zimowej, wpływającym się na naszą samoocenę.
Co nauka mówi o kolorowych ubaniach?
Znalazłam badania z 2012 roku, profesor Karen Pine z University of Hertfordshire. Postanowiła ona przeprowadzić badania nad ideą „dopamine dressing” i odkryła, że gdy uczestnicy nosili ubrania, które miały dla nich symboliczne znaczenie, ich poziom pewności siebie wzrastał. Te badania faktycznie potwierdzają związek pomiędzy ubraniem, a sampoczuciem, ale moim zdaniem ważne jest, żeby podkreślić, że to uczestniczy nadwali im znaczenie, mogły to być np. ulubiony szalik zrobiony przez mamą, czyli ten sam szalik na kimś innym, bez tej wartości ,,mamy która, go zrobiła:- ,,ni grzał, ni ziębił”. Czyli finalnie chodzi o Ciebie i o to, jakie znaczenie dla ciebie mają twoje rzeczy – ubrania i dodatki.
Doapmine dressing na moim przykładzie
Ja na moim przykładzie mogę powiedzieć, że czuje się pewnie w spodniach z wysokim stanem, bo wiem, że mi zakrywają brzuch i jest mi ciepło po plecach. Z kolei w spodniach z niskim stanem nie czuje się najlepiej, mam wrażenie, że mi tyłek widać i denerwuje mnie, że bluzka nie chodzi do środka spodni. Dlatego nie chodzę w spodniach z niskim stanem, bo odbierają mi pewność siebie i wpływają na mój poziom niepokoju, muszę martwić, czy aby na pewno nie widać bielizny zza takich spodni.
Jak łączyć żywe kolory?
A jeśli chciałabyś nauczyć łączyć kolory, bez względu na tendecje w modzie tylko dla siebie i większego poczucia pewności siebie przy tworzeniu zestawów oraz pobudzenia swojej kreatywności zapraszam Cię na kurs: Jak łączyć kolory i wzory? Kurs o kolorach i wzorach narodził się, bo miałam dość szaro burych ulic i stwierdzeń, że ,,czarny pasuje do wszystkiego”. Podczas wyprzedaży we Włoszech uświadomiłam sobie, że my jesteśmy trochę szarym narodem i u nas na promocjach w pierwszej kolejności wyprzedają się bezpieczne kolory, a tam te same ubrania zalegają z karteczką ,,SALES”:) Dlatego tym kursem o kolorach i wzorach chciałabym wprowadzić nieco słowiańskiej fantazji na ulice i kreatywności ,,made in poland”, bo ja wiem, że łączenie kolorów i wzorów jest umiejętnością, którą mogę Cię nauczyć. Najlepej oddać głos moim kursantką:)
Dopamine dressing, a badania naukowe
Sprawdźmy jeszcze, co mówią badania naukowe, bo nie ukrywam, że ta część najbardziej mnie interesuje:) Uważam, że domy mody i marki znajdą dziesiątki powodów, żeby sprzedawać i zarabiać, ale nauka i analizy są bezwzględne, pokazują stan bliski rzeczywistości.
Poznanie poprzez ubranie
Trafiłam na artykuł, który zgłębiał ideę „poznania poprzez ubranie”, czyli zdolności założonych ubrań do wpływania na nasze myśli. W tym eksperymencie niektórzy badani nosili ubranie opisane jako fartuch lekarza, a inni ten sam fartuch, opisany jako płaszcz malarza. Ci którzy mieli na sobie ubrania – ,,fartuch lekarza”, radzili sobie lepiej w zadaniu niż ci, którzy myśleli, że są w fartuchu malarza. Konkluzja z tego badania – ubrania są w stanie wpływać na nasze postrzeganie nasz samych i naszych kompetencji, ale znaczeni nadajemy im my. Bo to był ten sam fartuch, tylko inaczej przedstawiony. I coś w tym jest, bo znam osoby, które zakładają na ważne spotkania okulary, argumentując, że czują się mądrzejsze:) I to jest ta magia ubrania, że ubierając coś, czujemy się inaczej ze sobą, nadajemy sobie nowych przymiotów. Tak jakby określona rzeczy, czy dodatek wydobywała z naszego wnętrza nowy potencjonał.
Dopamine dressing w praktyce
Moja rada jest taka, żebyś zastosowała trend dopamine dressing na sobie i zastanowiła się w jakich ubraniach czujesz się pewna siebie i zaczęła je nosić. Poszukała kolorów, które dodają Ci energii, żeby ten trend był dla Ciebie sposobem na odkrycie siebie i nowego spojrzenia na garderobę. Bo w modzie nie chodzi o powielanie bez refleksji, ale o inspirowanie się i patrzenie w inny sposób na te same rzeczy, a przed wszystkim odkrywanie siebie. Bo moda to podróż w głąb siebie. Co czujesz zakładając tą sukienkę, a tamtą? Jakie emocje Ci towarzyszą przy czerwonym zestawie, a jakie kiedy ubieram coś czarnego?
PS: jeśli boisz się kolorowych ubrań, pamietaj, że możesz iść w dodatki, różwe buty? seledynowa torebka?
Co byś chciała spróbować w tym sezonie?
Jeśli wpis ,,Co to jest dopamine dressing?” był intersujący, proszę podziel się z nim.