Jak sprawdzić jakość ubrań? To pytanie jest coraz częstszym znakiem zapytania dla klientów marek odzieżowych, wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej oraz wysokiej inflacji. Kupujący nie chcą ,,byle czego” i ostrożniej oglądają każdą wydaną złotówkę, co przekłada się na rozsądne zakupy. O jakości ubrania nie decyduje tylko ,,eco”, albo ,,zrównoważony rozwój”, ale również sposób wykończenia. Mam świadomość, że często ekologiczną produkcję czy marki utożsamia się z jakością wykonania, ale tak nie jest. Są to tylko slogany, które mają uśpić czujność konsumentów.
Jak sprawdzić jakość ubrań?
Krój
Mam własną teorię spiskową odnośnie kroju ubrania, którą uprawiam w sklepach- im prostszy krój, tym gorsza jakość:) Bo mniej czasu potrzeb na uszycie danego elementu.
Dla porównania mamy tutaj dwie sukienki, obydwie overizowe. Zielona jest z shine i poliestru, a druga czarna z bawełny (marka Banan Republik). Oprócz jakości tkaniny – poliester jest gorszy niż bawełna (ale o tym w następnym punkcie), dochodzi kwestia uszycia. Sukienka a la długi podkoszulek ma prostszy wykrój, niż sukienka z bufiastymi rękawami. Poza tym czarna sukienka, ma ładniej wykończone plecy, niż zielona. Zwróć uwagę na rękawy – zielona ma proste cięcię nożyczkami, a czarna obszyte rękawy. Dlatego ten krój też będzie ważnym czynnikiem decydującym o jakości wykonania. Nie zawsze baza = dobre wykonanie.
Można posiłkować się też pytaniami: czy ubranie dobrze leży na Tobie? Czy możesz się w nim swobodnie poruszać?Ubranie źle skrojone to top/ podkoszulek/ sukienka, która spłaszczają biust. Bądź też pokazują ramiączka od biustonosza. Dodatkowo zapytaj siebie: Czy swobodnie zginasz dłoń bądź też prostujesz do góry ręce? Warto w tej przymierzalni trochę się pogimnastykować, żeby zrozumieć czy ubranie dobrze leży, a jego krój pozwala na swobodę ruchów:)
Rozważając zakup spódnicy, warto zrobić test ,,siadania”, czy umożliwia swobodne usiądniecie na krześle w przymierzalni. Ubranie o złym kroju zacznie trzeszczeć na szwach, ponieważ jest za mało przestrzeni na rozłożone uda.
A z kolei przy spodniach, warto rozważyć wykręcanie się nogawek.
Skład
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że włókna naturalne (jedwab, wełna, bawełna, czy też len) i sztuczne (pochodzenia naturalnego np. wiskoza, modal, cupro, lyocell) są lepsze od syntetycznych (poliester, akryl, nylon) zwłaszcza przy wyborze ubrań bazowych jak t-shirt, sweter, czy też garnitur. Przy czym warto uzmysłowić sobie, że bawełna, bawełnie nie równa. Można mieć bawełniane ubrania za 10 zł, albo 100 zł. Jedna się skurczy podczas prania, a druga nie. Ta sama zasady tyczy się poliestru, można mieć najtańszy za 10 zł, albo lepszej jakości za 50 zł. Dlatego też inne czynniki omówione w artykule ,, Jak sprawdzić jakość ubrań?” będą odgrywały rolę. Poza tym ważna jest wiedza o materiałach i ich właściwościach. Czy wiesz, że włókna syntetyczne lepiej w pewnych sytuacjach odpowiadają trudnym warunkom pogodowym niż naturalne. Kurtka przeciwdeszczowa z poliestru, która nie chłonie obficie wody, zaś bawełniana tak.
Podział materiałów na naturalne i syntetyczne
Dobry skład dla mnie, to również mieszkanki syntetyków z naturalnymi materiałami i świadomość, że syntetyczne włókna przedłużają żywotność naturalnych, wzmacniają ich trwałość, oraz sprawiają, że naturalne mniej się gniotą. Z drugiej strony dopuszczalny poziom syntetyków dla mnie to granica do 20%-30%, a akrylu do 10%-15%.
Niestety coraz większa świadomość różnych włókien i ich właściwości, przekłada się na fałszowanie składów przez marki odzieżowe. Ostatnie badania UOKiK, pokazały, że niektóre marki praktykują zakłamywanie informacji o składzie, wskazując na większą ilość włókien naturalnych. Wynika to z coraz większej popularności wśród klientów na tkaniny naturalne, dużej ilości profilów ekologicznych w social mediach i nacisku na biodegrodwalne materiały, przy jednoczesnym braku zmian świadomości u producentów odzieży i utrzymania tych samych kosztów produkcji. Warto też mieć świadomość, że cena nie równa się jakość i często luksusowe marki, sprzedają ,,badziew” pod znaną marką, dlatego chciałabym, żeby jak najwięcej osób czytało metki i swoimi decyzjami zakupowymi wpływało na zmiany u producentów Mam nadzieje, że ktoś, analizując związek między wyborem tkaniny, a ilością sprzedanych sztuk zauważy korelację.
Tutaj znana marka, sukienka na promocji za 500 zł wykonana w 100% z poliestru.
Tkanina. Jak sprawdzić jakość ubrań po samej tkaninie.
Po pierwsze dotyk, czy tkanina jest miękka i przyjemna w kontakcie? Czy przyjemnie Ci będzie w tym chodzić?
Po drugie transparentność materiału. Tkaniny mocno prześwitujące są gorszej jakości niż te o grubszej gramaturze. Najlepiej zrobić test przezroczystości w świetle dziennym i włożyć rękę pod ubranie i zweryfikować, czy nie prześwituje. Wyjątkiem od zasady będą materiały, których celem była przezroczystość np. tiule, koronki.
W pozostałych przypadkach wystająca ręka spod tkany świadczy o słabej jakości materiału użytego do uszycia ubrania. Ponieważ gramatura potrzebna do wykonania m2 takiej tkaniny jest mniejsza, a każda optymalizacja kosztów przekładająca się na jakość materiału odgrywa tutaj rolę. A prześwitujący materiał będzie narażony na uszkodzenia i dziury.
Po trzecie sprężystość ubrania, rzeczy dobrej jakości po naciągnięciu w dwie strony szybko wracają do swojej pierwotnej formy. Te o złej jakości będą podatne na odkształcenia materiału, naciągnięcia.
Ostatnim kryterium tkaniny jest podatność na gniecenie się, poza pewnymi wyjątkami tkanin naturalnych jak len, czy też wiskoza. Duża podatność na wgniecenie świadczy o niskiej jakości. Dlatego najlepiej wsiąść ubranie i zgiąć skrawek tkaniny w dłoni i sprawdzić jak zachowuje się materiał, czy odkształca się w miejscu zgnieceń, czy nie.
Szwy i ściegi
Najprościej sprawdzić jakość odzieży zaglądając na wewnętrzną stronę, odwróć ubranie i zweryfikować, jaka jest podszewka, czy nie wystają z niej końcówki nitek. Czy nitka też jest dobrana kolorem do różnych materiałów, jeśli są wykonana patchworkiem? Zwróć uwagę na zszycie, w tym celu weź podkoszulek rozciągnij go i sprawdź, czy widać pomiędzy nimi dziurki powietrza.
Jeśli pojawiają się dziurki, mówimy ubraniu słabej jakości, w przypadku przylegających szwów – ubranie dobrej jakości. Im większa ilość oczek w szwie, tym ta jakość jest lepsza. Ścieg również bardzo dużo mówi o jakości ubrania im gęstszy, tym lepiej to znaczy, że więcej pracy zostało włożone w uszycie.Im szerszy, rzadszy tym ubranie ma słabsze wykonanie. Dodatkowo warto zwrócić wagę na brzegi, czy są równo zakończone/podszyte. Ubrania kiepskiej jakości często mają surowe zakończenie, co powoduje, że ubranie się roluje i rozdwaja. Dobre obszycie ma około 2cm – 3 cm. W ubraniach zlej jakości ten brzeg może być tylko podwiniety, czyli nie obszyty. Niedopracowanie tych elementów świadczy o szybkim szyciu, braki uwagi i dbałości przy odszyciu, a co za tym idzie niedokładnym wykonaniu i niskiej jakości produkcji. Szwy powinny być równe i estetyczne. Jeśli ubranie rozłożymy na płasko, nie mogą się skręcać.
Detale
Guziki. Również ich wykończenie może być świadectwem jakości. Na plus są dobrze przymocowane guziki, bez latającyh nitek oraz zapasowe guziki w komplecie. Zaś dziurki są obszyte, owerlok sprawia, że dziurka się nie strzępi, nie wystają nitki.
Zamek. Czy zamek jest wszyty prosto, a może jest pofalowany (PS: pofalowany zamek i wybrzuszenia tkaniny świadczą o niskiej jakości ) . Czy zamek jest dobrany kolorystycznie? Jakość zamka -czy jest metalowy, czy plastikowy? Metalowy jest trwalszy, a plastikowy bardziej podatny uszkodzeniom. To są detale, które pokazują dbałość wykonania i czasu poświęconego na odszycie projektów.
Różnica między żakardem a printem. Print to nadruk albo wzór na materiale z którego uszyte jest ubranie. Jeśli odwrócisz podkoszulek na lewą stronę, to nie zobaczysz tam nadruku. Żakard to tkanina ze wzorami, otrzymanymi w wyniku splotu nitek. Kiedy odwrócisz materiał na drugą stronę, to również tam znajdziesz wzór. Jeśli odwrócisz podkoszulek z nadrukiem, to po drugiej stronie jest on biały. W przypadku odwrócenia żakardu na zewnętrzną stroną, znajdziesz print. Często mówi się o tkaninach żakardowych, że można wykorzystać zarówno prawą i lewą stronę do uszycia ubrania. Dlatego żakard w przemyśle ubraniowym jest jedną z najdroższych tkanin.
Warto te sprawdzić jakość ubrania patrząc się na wzory. Dobrej jakości ubrania mają wzory przylegające do siebie, a złej wzory, które nie łączą się na szwach.
Pranie
Kupujący ubranie zwracają też uwagę na instrukcje prania. Niby detal, ale odgrywa dużą rolę w pielęgnacji rzeczy. Kiedyś na zakupach, widziałam płaszcz, który nie można było prać. Naturalnym stanem rzeczy jest wypranie ubrań od czasu do czasu w celu pozbycia się zapachu bądź zabrudzeń. Więc wyobraź sobie, że kupujesz płaszcz, który jest trochę takim ,,płaszczem jednorazowego użytku”, bo nie można go prać! Może się okazać, że po praniu zmieni kolor, skrótnie, materiał straci właściwości i ….. (tutaj dopisz swoją katastrofę:):( Metka zabezpiecza firmę, ale nie chroni konsumenta.
Ważnym punktem w dbaniu o rzeczy jest też odpowiednie pranie i korzystanie z produktów, które pomagają zachować dobry stan ubrania. Np. płyny dla czarnych rzeczy, czy też proszki do prania dla białych ubrań.
Czy znana marka oznacza dobra jakość?
Nie. Jest naprawdę dużo marek, które sprzedają w wysokiej cenie swoje rzeczy, a jakość, rozpatrując skład jest kiepska.
Czy infuelnecer posiadający markę prodokuje ubrania dobrej jakości?
I tak i nie. Warto pamiętać o tym, że przy znanym nazwisku cena ubrania jest podyktowana rozpoznawalnością danej osoby i coraz więcej gwiazd ma swoje marki odzieżowe. Zwróć uwagę, że w tym momencie co 2 influencer ma własną markę odzieżową i jest to jeden z popularniejszych sposobów na monetyzowanie zgromadzonej wokół profilu społeczności. Ufamy znanym osobą i wierzymy, że produkowane przez nich rzeczy są dobrej jakości, co niestety często nie ma odzwierciedlania w składzie, czy wykonaniu.
Osobiście przy obecnej sytuacji ekonomicznej jestem przeciwna ,,pompowaniu” pieniędzy w marki gwiazd, które stają się jeszcze bogatsze, a zwykła Kowalska/ Kowalski jeszcze biedniejszy. Moim zdaniem sukienka z wiskozy to tylko sukienka z wiskozy, której koszt nie powinien przekraczać 400 zł. Jeśli chodzi zaś o domy mody, to pamiętajmy, że płacimy za luksus (tzn, że cena jest tak wysoka, że niewielka liczna konsumentów, może sobie na to pozwolić), ,,pierwiastek artystyczny” (studia i ciągłe dokształcanie się projektanta w różnych obszarach sztuki) oraz PR (koszt marketingu dla luksusowych marek).
Czy płacąc ,,dużo” za ubranie masz gwarancję dobrej jakości?
Nie. Gdyby tylko cena była wyznacznikiem jakości, to każda marka sprzedawałaby drogo, żebyśmy wierzyli w tą iluzję. Fajnym przykładem jest tutaj marka GUESS-generlanie poza wyjątkami, te ubrania są naprawdę średniej jakości z kiepskim składami, a marka jest pozycjonowana jako ta premium. Dużo konsumentów sięga po nią, żeby pokazać swój zasób portfel, że ich stać na takie rzeczy, niż na świetną jakość. W większości te rzeczy są wykonane z poliestru. Niewielka liczba kilientów zwraca na to uwagę, myśląc, że jak płaci, to w cenie jest już zawarta jakość. Torebka z poliestru czy ekoskóry to ładniejsza nazwa plastiku.
Ja mam alergie (w sensie przenośnym) na torebki z plastiku, bo w czasach młodości kupiłam ich trochę i wszystkie się rozwaliły tzn, ta ekoskóra nich schodziła. Co innego jest np. z marką Stella McCartney, która też tworzy rzeczy z ekoskóry, ale wśród wartości marki jest niezabijanie zwierząt. Więc nie razi mnie to tak bardzo, bo wiem, czego oczekuje od marki, w przypadku GUESS nie stosuje tej taryfy ulgowej, bo wiem, że plastikowe torebki nie są podyktowane względami ekologicznymi i miłością do zwierząt, a bardziej kalkulacją nastawioną na zysk.
Reasumując wydawaj mądrze swoje pieniądze, bo nie spadają z nieba:)
