Suknia ślubna księżnej Diany – smaczki i ciekawostki. 29 lipca 1981 w katedrze Św. Pawła Diana Spencer poślubiła następcę tronu brytyjskiego, Karola, księcia Walii. Jej suknia ówcześnie była wyceniana na 9000 euro. Jest zaliczana do historii mody sukienek ślubnych i sama w sobie skrywa mnóstwo ciekawostek, z którymi podzielę się w tym wpisie.
Kto zaprojektował suknię ślubną?
Suknia ślubna to kreacja Haute Couture zaprojektowana przez Davida i Elizabeth Emanuelów (również dziś byłego męża i żonę). Atelier przy Brook Street zostało przez nich bardzo szybko otwarte, zaraz po sukcesie kreacji dla Bianki Jagger i Jane Seymour. Pokusiłam się o wyszukanie sukienki Bianchi:)
Dlatego ówcześnie uchodzili za najlepszy duet projektantów, który mógłby stworzyć suknię ślubną Diany Spencer. Co warto zaznaczyć Diana wybrała ich sama, ponieważ wcześniej założyła bluzkę stylisty z szyfonu do sesji Antony Armstrong-Jones. Przypuszczam że dobrze się z nimi czuła. Styliści pracowali przez około 5 miesięcy przy zamkniętych oknach i opuszczonych zasłonach, a po skończonej pracy niszczyli szkice wykonane pod koniec dnia. Dlaczego? Ponieważ prasa ,,bawiła się” grzebanie w śmieciach, żeby jakąkolwiek sensacyjną wiadomość zaprezentować czytelnikom. Mówimy też o innych czasach, kiedy brukowce reprezentowały poziom obsesji w poszukiwaniu sensacji.
Suknia ślubna księżnej Diany
Ich styl był dość charakterystyczny, mocno romantyczny, składał się z koronek, cekinów i falban. Widać to też w sukni ślubnej księżnej Diany. Koronki zdobią bardzo cienki gorset z dekoltem w kształcie serca i bufiastymi rękawami. Aby wszystko było jeszcze bardziej romantyczne to, do 90-metrowej tiulowej halka, skrupulatne ręczne doszyto 10 tysięcy sztuk cekinów i perełek, dołączanych jeden po drugim, by rozświetlić ubiór haute couture.
Kolor sukni ślubnej księżnej Diany
Wybór koloru, który nie jest bielą optyczną, nie jest przypadkowy: stylistka zaproponowała odcień kości słoniowej, aby podkreślić naturalną różową karnację Diany. Tkanina została wykonana przez firmę Stephen Walters, wyróżnia się lekką i błyszczącą taftą, zaś gorset z jedwabiu. Tu i ówdzie na sukni znalazły się koronki, które należały do królowej Marii, babki królowej Elżbiety II, a wykonane w XIX wieku w niektórych angielskich warsztatach. Te koronki reprezentowały tradycję „czegoś starego”na współczesnej sukni ślubnej Lady Di (ale o tym poźniej).
Gorset szyty w ostatnim momencie
Było kilka wersji gorsetów do wykorzystania przy sukni ślubnej. Już wtedy księżna Diana miała problemy z odżywianiem i jej waga w międzyczasie ulegała zmianie. Między pierwszą, a końcową miarką, różnica jest 12,7 cm w tali. Ostateczny model gorsetu został doszyty do sukni w dniu ślubu.
Księżna miała na sobie coś nowego, starego, pożyczonego i niebieskiego
Przesądy:) Ale Diana faktycznie w swojej kreacji ślubnej, miała coś nowego – specjalne wykonany na ten dzień jedwab, starego – koronki, pożyczonego – rodzinna tiara oraz niebieskiego – malutka, niebieska kokardka wszyta pas sukni oraz jej podwiązka. Ważna jest tutaj symbolika koloru błękitnego, który symbolizuje lojalność, spokój i wierność. Dopełnieniem sukienki jest szczęśliwy amulet. Duet projektantów doszył na swojej metki mini podkowę z 18-karatowego walijskiego złota i wysadzaną białymi diamentami.
Suknia ślubna księżnej Diany miała plamę
Makijażystka księżnej Diany zdradziła, że suknia została poplamiona przed ślubem na skutek zbyt mocnego spryskania jej perfumami. Skaza była nie widoczna, dodatkowo przykrywały ją kwiaty. Nikt jej nie zauważył plamy.
Tiara.
Diana w dniu ślubu wybrała tiarę rodzinną, rodu Spencerów, w miejsce królewskiej, pożyczonej od Królowej Elżbiety. Tą samą tiarę podczas ślubu miała jej siostra.
Tren. Suknia ślubna księżnej Diany.
Tren miał prawie osiem metrów długości (najdłuższy w historii angielskich monarchów). Walijski projektant (David Emanuel), który był odpowiedzialny za projekt sukni ślubnej, twierdził, że Diana chciała, by kreacja była jak najdłuższa. Ponadto sama suknia była uszyta z sześciu różnych tkanin. Za duża ilość materiału, którą miała na sobie, spowodowała, że ciężko było jej zmieścić się w królewskiej karocy. A kreacja po wyjściu prezentowała się na pomiętą. Z ciekawostek mogę zdradzić, że dotychczas żadna z królewskich panien młodych nie miała dłuższego trenu od Lady Di.
Za ręczne wyhaftowany tiulowy welon księżniczki była odpowiedzialna Peggy Umpleby, zwana panną Peggy w firmie, w której była zatrudniona (Hand & Lock). Mimo, że firma oficjalne współpracowała z rodziną królewską od 1767 roku, jej współudział w kreacji sukni ślubnej Lady Di był okryty tajemnicą. Tylko panna Peggy mogła poznać szczegóły tworzenia couture. Wybór padł na nią ponieważ, pracowała w marce od 35 lat. Miała opinię lojalnej i wykwalifikowanej pracownicy, która mogła podołać zadaniu.
Buty ślubne.
Skończę na butach. Na nogach Diana miała ręcznie haftowane pantofelki projektu Shiltona. Do nich wykorzystano 150 pereł i 500 cekinów. Podeszwa była ręcznie malowana, zaś obcas był płaski, bo księżna miała 1,78 cm. Ponieważ księżna nie chciała być wyższa od księcia Karola. (już abstrahując od Lady Diany i księcia Karola. Chciałbym podkreślić, że kobieta może być wyższa od partnera i że takie przekazy kulturowe są krzywdzące, bo lansuje model, gdzie to mężczyzna jest wyższy od kobiety. A przecież kobieta może być mu równa, albo wyższa).